Jesienna kąpiel z Ministerstwem Dobrego Mydła
Mam już przygotowany niemały stosik książek do przeczytania, całkiem sporą listę filmów do obejrzenia, a jesienne woski zapachowe i herbaty czekają w gotowości! No i mam nadzieję, że w końcu uda mi się odgruzować bloga. Przez ostatnie miesiące tyle się działo, więc jest o czym pisać!
Co jeszcze lubię w jesieni? Oczywiście długie i relaksujące kąpiele, które w tym sezonie po prostu uwielbiam! Bohaterkę dzisiejszego wpisu - półkulę do kąpieli, kupiłam na ostatniej z edycji Ekocudów, ale cierpliwie czekała na swoją kolej aż do października! :)
Co jeszcze lubię w jesieni? Oczywiście długie i relaksujące kąpiele, które w tym sezonie po prostu uwielbiam! Bohaterkę dzisiejszego wpisu - półkulę do kąpieli, kupiłam na ostatniej z edycji Ekocudów, ale cierpliwie czekała na swoją kolej aż do października! :)
Musującą półkulę kąpielową, w połączeniu mleko + miód + owies kupiłam na stoisku Ministerstwa Dobrego Mydła. Wybór z kilku równie relaksujących wariantów nie był łatwy, ale to właśnie ona przykuła moją uwagę podczas targów kosmetycznych. Jest zupełnie inna od barwionych na pstrokate kolory kul, które po rozpuszczeniu stają się bezwartościowym, kolorowym proszkiem.
Naturalne składniki czuć i widać, jak na dłoni. W kuli zatopione są ziarna owsa, a cała kompozycja pachnie, jak pyszna owsianka! Z mniej widocznych składników mamy jeszcze: nierafinowane masło Shea, olej ze słodkich migdałów, olejek z pestek winogron, i olej ryżowy.
Rozpuściła się wręcz błyskawicznie, zgodnie z obietnicą producenta pozostawiając na ciele lekką i nawilżającą powłokę, która zastępuje balsam. Zapach jest bardzo intensywny, a dzięki temu utrzymuje się również na ciele po kąpieli.
Cena: 5, 50 zł / ok. 60 g
Moja ocena: 10/10
Teoretycznie kula jest dostępna na stronie Ministerstwa Dobrego Mydła, ale jeśli macie okazję bywać na targach kosmetyków naturalnych, to zdecydowanie polecam Wam zakupy na żywo. Zbliżają się jesienne Ekocuda, więc na pewno będzie okazja, aby powąchać i dotknąć te wspaniałości!
uwielbiam takie kule do kąpieli!
OdpowiedzUsuńMoja lista kosmetyków z Ministerstwa cały czas rośnie, sporo dobrego słyszałam! :)
OdpowiedzUsuńA co do przygotowania na jesień u mnie brakuje tylko wosków, bo ostatnio wypaliłam te które miałam i pusto. Ale... niebawem zrobię zapas! :)