Ambasadorka Innowacji Philips - Depilator Satinelle
Są takie gadżety, które każda kobieta powinna mieć w swoim domu. Dzisiaj o jednym z takich urządzeń! Dzięki niemu zyskamy mnóstwo wolnego czasu, zaoszczędzimy trochę pieniędzy i poczujemy się we własnej skórze jeszcze lepiej! Dzięki przynależności do Ambasadorów Innowacji Philips miałam przyjemność przekonać się o tym osobiście!
Przedstawiam Wam: Depilator PHILIPS Satinelle BRE644/00
Już samo pudełko totalnie mnie oczarowało, z powodu zastosowania mojego
ulubionego - fuksjowego koloru ♥
Ciężko zakwalifikować urządzenie do kategorii depilatorów, bo do dyspozycji mamy aż trzy głowice, odpowiedzialne za całkowicie odmienne zadania. Zmiana końcówek jest szybka i prosta (odbywa się za pomocą przycisku ukrytego z tyłu), więc w kilka sekund możemy zmienić rodzaj pielęgnacji i dostosować ją do swoich potrzeb.
Przejdę do zaprezentowania funkcji i udowodnienia, że urządzanie 3 w 1 to cudo!
Dla mnie to najważniejsza funkcja, z której korzystam najczęściej. Poręczny kształt urządzenia i cały pakiet dodatków sprawia, że proces depilacji staje się przyjemny i już nie odkładam go ciągle na potem. Głowica poradzi sobie z nogami, pachami i okolicami bikini.
Depilatora można używać na sucho i na mokro, a więc możliwa staje się depilacja pod prysznicem i w wannie. Nie ma obaw przed uszkodzeniem urządzenia! Do włączenia służy duży przycisk w centralnym punkcie. Pozwala on także regulować prędkość depilacji. Możemy wybrać I dla wydajnej depilacji lub II dla miejsc słabo dostępnych i wrażliwych.
Dużym ułatwieniem jest lampka, która pomoże nam lepiej dojrzeć wszystkie włoski. Oczywiście jeśli chcemy, możemy ją wyłączyć i wspomagać się tylko sokolim wzrokiem :)
Do zestawu dołączone zostały 4 nasadki, odpowiadajace za bardziej komfortowe usuwanie włosków.
Nasadka napinająca (na górze) i masująca (na dole) pozwalają na bardziej komfortową depilację i zminimalizowanie odczucia bólu.
Nasadka do miejsc delikatnych (na górze) sprawdzi się przy usuwaniu włosków z wrażliwych części ciała - np. pach czy okolic bikini. Nasadka do twarzy (na dole) pozwoli uporać się z włoskami nad górną wargą.
Do zestawu została dołączona mała szczoteczka, która pozwoli oczyścić głowicę po każdej depilacji.
Moja opinia (depilator): Przypadł mi do gustu od pierwszego użycia, bo w trybie natychmiastowym poradził sobie z depilacją nóg. Precyzyjnie poradził sobie z usunięciem wszystkich włosków. Nie mam wrażliwej skóry i nie odczuwam bólu przy depilacji. Zazwyczaj daję sobie radę bez dodatkowych akcesoriów, ale bardzo polubiłam nasadkę masującą. Przyjemnie pobudza krążenie i pozwala zapomnieć nawet o najmniejszym bólu. Podoba mi się zastosowanie dwóch prędkości, ale największym plusem jest obecność lampki! Dzięki niej żaden włosek nie zostanie pominięty! O dziwo nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy depilatora. Wiadomo, że po depilacji całe nogi są w czerwonych malutkich kropeczkach i lepiej nie robić tego na szybko, przed ważnym wyjściem. Ale w moim przypadku znikają po 3-4 godzinach, dlatego zawsze wykonuję zabieg przed snem.
Dzięki kolejnej głowicy możemy wykorzystać urządzenie do golenia nóg i ciała. By ułatwić sobie zadanie możemy przesuwać golarkę w dwóch kierunkach, a nie jak w przypadku depilacji, tylko w jednym. Dodatkiem do golarki jest nasadka grzebieniowa gwarantująca przycinanie włosków na długość 3 mm.
Moja opinia (golarka): Oczarowana możliwościami depilatora, odstawiłam golarkę na dalszy plan, ale kilka prób współpracy zakończyło się bardzo pomyślnie. Dodanie nakładki było świetnym pomysłem, nie ma problemu z równomiernym przycięciem włosków.
Ostatnią funkcją, która szczególnie mnie cieszy jest możliwość przekształcenia urządzenia w szczoteczkę złuszczającą do ciała. Dzięki niej usuniemy martwy naskórek i zapewnimy sobie pielęgnację, jak prosto ze SPA! Włoski są miękkie, jednak należy pamiętać, że nie wolno używać jej do twarzy!
Kiedy głowica ze szczoteczką pozostaje nieużywana, możemy zabezpieczyć ją nasadką ochronną.
Moja opinia (szczoteczka złuszczająca) Przez dłuższy czas marzyła mi się taka szczoteczka, jednak ceny skutecznie zniechęcały mnie do zakupu. Teraz mam ten problem za sobą! Koliste ruchy działają jak masaż, a miękkie włosie idealnie radzi sobie ze złuszczaniem. Po wszystkim stosuję balsam do ciała i uśmiecham się na myśl zaoszczędzonych pieniędzy, które wydałabym na drogie zabiegi, zapewniające ten sam efekt.
Maksymalne ładowanie trwa do 1,5 godziny. Pozwala to na pracę do 40 minut. Można skorzystać także z opcji szybkiego ładowania, wtedy 15 minut ładowania zapewni nam 10 minut nieprzerwanej pracy! O statusie ładowania powiadomi nas symbol baterii w dolnej części urządzenia.
Pamiętam, jak przy korzystaniu z mojego pierwszego, przewodowego depilatora, ciągle żyłam w strachu, że coś stanie się z kablem lub urządzeniem podczas depilacji. Tu nie muszę się absolutnie niczym przejmować, bo urządzenie pracuje tylko w trybie bezprzewodowym!
W skład zestawu wchodzą te wszystkie akcesoria. W pudełku były pięknie wyeksponowane, ale przecież nikt nie będzie ich trzymał w opakowaniu. Do przechowywania w domu, jak i podróży posłuży kosmetyczka z logiem Philips dodawana do każdego zestawu.
Okazało się, że urządzenie stało się dla mnie niezbędne przy domowych zabiegach. Krótki czas ładowania, bezprzewodowość i co najważniejsze - mnogość funkcji i zastosowań, sprawiły, że jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z urządzenia i polecam każdej z Was.
Przypominam, że możecie też dołączyć do programu Ambasadorów Innowacji Philips :)
Bardzo fajny pomysł z takim wielofunkcyjnym urządzeniem. Osobiście nie przepadam za depilatorami i wolę maszynkę, ale szczególnie spodobała mi się ta szczoteczka złuszczająca :>
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt, który na pewno bym wykorzystywała systematycznie :) Wielofunkcyjność zdecydowanie przemawia na plus :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taki produkt!
OdpowiedzUsuńKiedyś może się skuszę na to cudo, zawsze chciałam mieć coś takiego :)
OdpowiedzUsuńkozackie cudo ;o aż zaraz zobacze co to za kacja z tym mabasadorstwem :D
OdpowiedzUsuńFajny produkt
OdpowiedzUsuńZapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://prezentyzdalekichkrajow.pl/blog/8-konkursy/4-zapraszamy-do-wspolpracy-internautow.html!