Co zobaczyć w Mińsku? Bibliotekę Narodową! ♥
Będąc w Mińsku, często zastanawiałam się, czy faktycznie jestem na Białorusi, a nie przypadkiem w jednej ze stolic Unii Europejskiej. Dotychczas miałam całkiem odmienne wyobrażenie tego kraju, więc nie raz i nie dwa, zaskoczył mnie bardzo, ale to bardzo pozytywnie! Jako mol książkowy, kilka zachwytów kieruję ku architekturze Biblioteki Narodowej w Mińsku - zasłużenie zwanej białoruskim diamentem!
Obiekt znajduje się tuż przy stacji metra Uschod - pierwsze spojrzenie i przed siebie!
Przed wejściem wita nas Franciszek Skaryna, prekursor piśmiennictwa białoruskiego.
Niewiele potrzeba do szczęścia, a szczególnie jeśli obracamy się w temacie książek!
Co prawda na wejście do środka było już za późno, ale za to nic nie stanęło na przeszkodzie, aby wejść na dach i taras widokowy!
Za 3,5 rubla jedziemy windą i lądujemy na wysokości, skąd roztacza się widok na całe miasto. Nie uświadczymy tu wielkich wieżowców, za to po raz kolejny ład i porządek! Do tego przepiękne fontanny i zachód słońca!
Obok biblioteki znajduje się m.in. park, rzeka, wiec już sobie wyobrażam, jak wspaniale musi być tam piknikować przy książce, ach! Po zmroku bryła biblioteki staje się jeszcze bardziej magiczna, bo świeci kolorowymi światłami, niekiedy tworząc imponujące kompozycje!
Coś pięknego! Jeśli zastanawiacie się, co warto zobaczyć w Mińsku - Biblioteka Narodowa obowiązkowo musi znaleźć się na Waszej liście!
Komentarze
Prześlij komentarz