Szeroki Ostrów - najpiękniejsze miejsce nad jeziorem Śniardwy
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie wyobrażałam sobie, że można wielbić jakiekolwiek lokalizacje, które nie posiadają dostępu do morza. Sukcesywnie przekonywałam się do naszych polskich gór, a teraz przyszedł czas na kolejny etap - jeziora. A jak jeziora, to oczywiście Mazury! :)
Za mną całkiem sporo podróży po Polsce i świecie, ale nie wiem jak to możliwe, że nigdy nie dotarłam na Mazury. Aż do teraz! Nie było sensu czekać dalej, tylko od razu jechać do celu!
Najpiękniejsze miejsce nad jeziorem Śniardwy
To nie byle jaki tytuł, więc czy Szeroki Ostrów faktycznie na niego zasłużył? Moim zdaniem, zdecydowanie tak! Ten widok zaczarował mnie już od pierwszego wejrzenia! Kiedy dojechaliśmy na miejsce było zaraz po zachodzie słońca. Niepowtarzalne barwy na niebie, niezmącone odbicie w wodzie i ten zapach natury! Umiejscowiliśmy się na górce gwarantującej najlepszy punkt obserwacyjny i świetną lokalizację do podziwiania gwiazd. Coś wspaniałego! Oprócz nas, na terenie półwyspu było jeszcze kilkunastu innych biwakowiczów, ale miejsca jest na tyle dużo, że każdy ma swój prywatny teren. A do tego ciszę, spokój i żadnego miejskiego chaosu - kilka godzin wystarczy, aby poczuć się zrelaksowanym i szczęśliwym!
Oprócz typowego biwakowania, sporo czasu spędziliśmy także na opalaniu, pływaniu i dalszym podziwianiu widoków. Przenieśliśmy się z naszej górki bliżej wody i korzystaliśmy z wyśmienitej pogody! Znowu udało nam się spędzić weekend w pełnym słońcu.
Zachwycające jezioro Śniardwy
Ale jak tu się nie zachwycić, kiedy woda jest krystalicznie czysta i nawet daleko od brzegu jest płytko?
Bardzo się cieszę, że dotarliśmy do miejsca, w którym nie było tłumów. To wręcz niesamowite, że przy takiej pogodzie można mieć kawałek jeziora i ziemi tylko dla siebie!
Określenie najpiękniejszy, warty zobaczenia, wyjątkowy pojawia się odnośnie tej lokalizacji praktycznie przy każdym opisie. Jestem pewna, że słusznie. W ostatni weekend zobaczyłam na Mazurach kilka miejsc i to zdecydowanie zachwyciło mnie najbardziej. I wiem, że chciałabym tam wrócić i zostać na dłużej!
Mazury da na mojej liście marzeń. Mam nadzieję że kiedyś mi się uda je odwiedzić. Niesamowicie urokliwe zdjęcia zrobiłaś.Cudnie tam
OdpowiedzUsuń