Wiosna chodzi w sukienkach! ♥
Zasada jest prosta: im więcej dni wolnego, tym gorzej wrócić do normalności. Szczególnie jeśli majówka była słoneczna, ciepła i pełna wspaniałych chwil, a moja właśnie taka była! To dla mnie szczególna okazja, bo w końcu mogłam uciec z Warszawy, cieszyć się widokiem naturalnej zieleni i oddychać czystym powietrzem. Doceniam to! ♥
Czuję, że maj to dobry czas na zmiany - rozpoczęłam go od pozbycia się kilkunastu centymetrów moich włosów. W końcu! Nie tęsknię szczególnie za tym obciążeniem, ale chwilowo nie mogę przyzwyczaić się do nowej długości!
Majówkę spędziłam dokładnie tak, jak lubię - w wydaniu bez makijażu i koszulowej sukience. Wiosna chodzi w sukienkach... I ja też! Lubię klasyczne ubrania, ale nie do przesady. Zawsze musi być coś, co przyciąga wzrok i wyróżnia się w tłumie. Haft czerwonej róży? Jestem na tak!
Też macie obsesję na punkcie frędzli? Bo ja tak! :)
Odpoczynek od miejskiego zgiełku jest wprost cudowny!
A może tak rzucić wszystko i zostać? :)
Podobno wszystko co dobre kiedyś się kończy, ale przecież koniec majówki to nie koniec świata. Coś czuję, że ten miesiąc może mnie jeszcze pozytywnie zaskoczyć... ♥
Ale cudowne wiosenne zdjęcia, a sukience wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, chyba przekonam się do sukienek:) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka ! Jak rusałka wśród zieleni stąpasz <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia w cudownej scenerii :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sukienki i spędzanie czasu w naturze<3
OdpowiedzUsuńCudowny haft! Sandałki na szpilce też by pasowały, ale już chodząc po chodniku (np. stąd https://zoio.pl/obuwie/szpilki) :D I masz ślicznego kota (mimo, że pyszczka nie odwrócił) :D
OdpowiedzUsuńSukienka klasyczna, ale haft przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuń