Vitapil kontra włosy - moja opinia
Przyszedł czas na zabranie głosu w sprawie duetu, którego zadaniem jest poprawienie kondycji włosów i skóry głowy. Mowa o Vitapilu - lotionie i tabletkach. Z produktami włosowymi sprawa jest bardzo prosta, bo łatwo sprawdzić, czy działają czy nie. Dlatego wzięłam Vitapil pod lupę i z każdym dniem obserwowałam, czy coś się zmienia!
Vitapil, profesjonalny lotion - głównym celem jest zatrzymanie nadmiernego procesu wypadania włosów i stymulowanie porostu nowych. Co ciekawego można powiedzieć o jego składzie? Choćby to, że posiada kompleks 2-HGS, który umożliwia dostarczanie substancji odżywczych prosto do cebulki włosa. Moc produktu opiera się również na zawartości bambusa, który zawiera 5 razy więcej związków krzemu niż osławiony skrzyp!
Lotion aplikujemy po umyciu i osuszeniu ręcznikiem włosów. Wystarczy spryskać skórę głowy, a następnie wetrzeć opuszkami palców i nie spłukiwać! To moje pierwsze zetknięcie z tego typu kosmetykiem, bo dotychczas skupiałam się na ogólnej pielęgnacji włosów, a nie na skórze głowy. Czy jestem zadowolona? Bardzo! Nigdy nie pomyślałabym, że kilka psiknięć po myciu, może tak odżywić włosy! Już od ponad dwóch miesięcy stosuję Vitapil i z każdym dniem jestem zadowolona coraz bardziej. Po paru pierwszych użyciach zauważyłam poprawę nawilżenia skóry, włosy wydają się być w lepszej kondycji, a największą radością jest obserwacja "baby hair", które cieszą chyba każdą włosomaniaczkę!
Oprócz tego uwielbiam specyficzny zapach produktu - intensywny i męski. Chętnie używałabym szamponów i odzywek o takim aromacie. Ale nie ma się co martwić, jeśli ktoś nie przepada za takimi zapachami, towarzyszy nam tylko podczas aplikacji i szybko się ulatnia. Niekwestionowaną zaletą jest także zastosowanie atomizera, dzięki któremu przebicie się przez chaos długich włosów do skóry głowy nie jest żadnym problemem. Atomizer jest zabezpieczony nakładką, która ochrania produkt przed niechcianym wylaniem.
Moja ocena: 5/5 Mój hit ♥Cena: ok. 32 zł / 125 ml
Tutaj konfrontacja obietnic producenta z tym, co zauważyłam w czasie stosowania lotionu.
Vitapil, tabletki 30 sztuk - drugi produkt wchodzący w skład duetu, i tu sprawa nie jest wcale taka prosta. Do suplementów diety mam stosunek neutralny, bo ciężko mi stwierdzić, czy działają czy nie. Jestem jedną z tych osób, które głowa przestaje boleć równocześnie z połknięciem tabletki przeciwbólowej, czyli przedstawicielką efektu placebo. Producent zapewnia, że tabletki + lotion dają najlepsze efekty, ja jednak skłaniam się w stronę lotionu i to jemu przypisuję wszelkie dobrodziejstwa, jakie wydarzyły się na mojej głowie.
Tabletki w zielonym kolorze o średniej wielkości przyjmowałam przez 30 dni, zawsze w trakcie posiłku. 16 składników odżywczych ma skutkować gęstymi, mocnymi i zdrowymi włosami, zahamować wypadanie i rozdwajanie.
Cena: ok. 20 zł / 30 sztuk
Udało mi się wrócić na właściwą drogę w pielęgnacji włosów, bo po wakacjach wyglądały naprawdę tragicznie i sama miałam ich dosyć. Najbardziej cieszę się z przyrostu, bo wiadomo, że nowych, zdrowych włosów nigdy dosyć! Obecnie nie narzekam, ale wiadomo, że będę dążyła do perfekcji :)
Oczywiście należy pamiętać, że duet działa na nowe włosy, więc jeśli nasza czupryna jest w opłakanym stanie, to nie zostanie natychmiast zregenerowana, a włosy nie przestaną nagle wypadać, na zauważenie efektów potrzeba czasu! Ja jestem zachwycona lotionem, którego zostało mi już tylko na kilka użyć, ale nie mam zamiaru się z nim rozstawać! :)
Co ja bym dała za taką gęstość :D
OdpowiedzUsuńZapach lotionu powala, też chcę szampon, który tak pachnie :D
Puderka też bym udusiła gołymi rękami za takie włosy:D a ja mam 4 na krzyż:D
UsuńMiałam tabletki i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńja go dopiero co zacznę stososwać :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie! Moje włosy są gładkie i lśniące, ale...zaczęły wypadać :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.evelinebison.pl
w zapachu Vitapilu idzie się zakochać!
OdpowiedzUsuńchyba kupię, bo moje włosy wypadają garściami :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Moim postanowieniem jest zacząć konkretnie dbać o włosy, wiec moze.. :)
OdpowiedzUsuńhttp://mammotylki.blogspot.com/
Masz piękne włosy, nie rozumiem czego chcieć więcej...
OdpowiedzUsuńDziękuję! Chyba tak to już jest, że wciąż dążymy do perfekcji :)
UsuńVitapil bardzo mnie kusi, żeby sprawdzić na swoich włosach ;]
OdpowiedzUsuń