Rzęsy z LashVolution - 2 miesiące kuracji
Dokładnie 8 tygodni temu rozpoczęłam kurację z serum do rzęs
LashVolution. Po takim czasie mogę
otwarcie przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Jak wspominałam Wam
w poprzednim wpisie, nie narzekam na długość swoich rzęs, ale lubię dążyć do perfekcji
także w tej kategorii, w końcu długie, mocne i gęste rzęsy to marzenie każdej z
nas! :)
Serum do rzęs Lashvolution |
Jeśli chodzi o aplikację, to jedyną cechą, jaką trzeba
posiadać jest systematyczność! Codziennie wieczorem nakładałam serum za pomocą
aplikatora u nasady górnych rzęs.
Na żadnym ze zdjęć w
tym wpisie nie mam tuszu, sama natura :)
Jeśli chodzi o efekty,
jakie zauważyłam na sobie:
Serum do rzęs Lashvolution |
- wzrost i podkręcenie – rzęsy są wyraźnie dłuższe i podkręcone, a co najważniejsze, dalej wyglądają naturalnie!
- zwiększenie gęstości – zdecydowanie jest ich więcej, z radością obserwuję w lustrze pojawienie się każdej nowej rzęsy, uwielbiam mój zregenerowany ,,wachlarz rzęs” :)
- poprawa kondycji rzęs – kiedyś przy zwykłym pocieraniu oka wypadało mi kilka, kilkanaście rzęs. Teraz nie mam z tym żadnego problemu!
Serum do rzęs Lashvolution |
Serum do rzęs Lashvolution |
Nie jestem fanką przedłużania,
zagęszczania i innych zabiegów zabijających naturalność spojrzenia. Przecież od
razu widać, kto może pochwalić się naturalnym spojrzeniem, a kto wspomagał się
umiejętnościami kosmetyczki. Nigdy nie używałam zalotki, a sztuczne rzęsy
miałam aplikowane może ze dwa razy w życiu. Teraz tym bardziej nie widzę
potrzeby wspierania rzęs tego typu produktami. Wszystko stawiam na serum i
dobry tusz i według mnie to wystarczy :)
Jeśli zastanawiacie się, czy
serum jest odpowiednim kosmetykiem, bo Wasze oczy i skóra wokół nich jest
szczególnie wrażliwa, to moim zdaniem nie macie się czego obawiać. Ja nie
zauważyłam nic niepokojącego, a ze względu a to, że noszę soczewki
kontaktowe, to automatycznie moje oczy są bardziej narażone na podrażnienia.
Przez cały listopad
macie szansę skorzystać także z darmowej dostawy i
rozpocząć regenerację swoich rzęs lub sprawić komuś mikołajkowy prezent! :)
Moja przygoda z serum
wcale się nie kończy, mam zamiar dokończyć kurację i zobaczyć, czym jeszcze
zaskoczy mnie LashVolution!
Przymierzam się do zakupu odżywki do rzęs, zastanawiam się między tą a long 4lashes, szczerze to bardzo mnie zaciekawiłas tym produktem ;-)
OdpowiedzUsuńja na raziem nie potrzebuje bo jeszcze uzywam mojego z Bandi :D
OdpowiedzUsuńStosowałam Bodetko Lash, byłam bardzo zadowolona. Teraz zrobiłam sobie przerwę. Ciekawie tu, obserwuję Kochana :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńefekt jest bardzo fajny i najważniejsze, że naturalny :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest widoczny, ale jak dla mnie nie jakiś spektakularny. Ogólnie fajnie, że działa i nie podrażnia oczu :)
OdpowiedzUsuńwowowow ;)) cudowny efekt ;D
OdpowiedzUsuńSuper efekt, właśnie szukam dobrej odżywki, chyba się na tą zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńWow, bardzo fajny efekt!
OdpowiedzUsuń