Ach ten Bloker, skandalista ! ;)
Dziś recenzja budzącego wiele kontrowersji Blokera z Ziaji. Widziałam mnóstwo recenzji zarówno tych wychwalających produkt jak i klasyfikujących Bloker jako bubel.
Ja zaliczam się do pierwszej grupy,a już Wam mówię dlaczego:
Bloker Ziaja to regulator pocenia,czyli jak wiadomo coś, co w każdej kosmetyczce znaleźć się musi !;)
Producent obiecuje nam: redukcję pocenia, pozbycie się przykrego zapachu i zapewnienie długiego uczucia świeżości. I producent nie kłamie! Wszystko to otrzymamy, jeśli tylko zechcemy trochę z Blokerem współpracować i będziemy używać go poprawnie !
Bo uwaga: używamy go 2, 3 dni,ale tylko na noc!
a rano nie powtarzamy tego zabiegu!
Także używanie go jako zwykłego antyperspirantu całkowicie utrudnia mu prawidłowe działanie.
Następnie używamy go 1-2 razy w tygodniu,ale również na noc!!!
No i oczywiście nie muszę wspominać,że nie stosujemy go na podrażnioną skórę...
Mnie nigdy nie zawiódł,nigdy też nie wystąpiły żadne podrażnienia.No i zawsze używam go zgodnie z instrukcją :D
Podsumowując:
Plusy:
+robi wszystko to o czym zapewnia nas producent:
+ogranicza pocenie do minimum
+chroni przed przykrym zapachem
+ma neutralny zapach(chociaż gdy go otworzymy czuć trochę niezidentyfikowany zapach, to na skórze w ogóle go nie odczuwamy)
+nie podrażnia !
+duża dostępność: Rossmann, Drogeria Natura,apteki, no i oczywiście allegro
+cena: 6-7pln
+wydajny: 60 ml przy stosowaniu 2 razy w tygodniu wystarczy nam na baaaaardzo długo.
+łatwy w stosowaniu: produkt typu roll-on,
Minusy:
Mnie nigdy nie zawiódł,nigdy też nie wystąpiły żadne podrażnienia.No i zawsze używam go zgodnie z instrukcją :D
Podsumowując:
Plusy:
+robi wszystko to o czym zapewnia nas producent:
+ogranicza pocenie do minimum
+chroni przed przykrym zapachem
+ma neutralny zapach(chociaż gdy go otworzymy czuć trochę niezidentyfikowany zapach, to na skórze w ogóle go nie odczuwamy)
+nie podrażnia !
+duża dostępność: Rossmann, Drogeria Natura,apteki, no i oczywiście allegro
+cena: 6-7pln
+wydajny: 60 ml przy stosowaniu 2 razy w tygodniu wystarczy nam na baaaaardzo długo.
+łatwy w stosowaniu: produkt typu roll-on,
Minusy:
brak, nie mogłam się niczego doszukać ;)
Jestem pod wielkim wrażeniem Blokera i nawet nie zamierzam szukać niczego innego.Pochwały za produkt ratujący z opresji należy się także Ziaji, bo w końcu to nasza rodzima marka ;)
A Wy miałyście do czynienia z Blokerem?
Jestem pod wielkim wrażeniem Blokera i nawet nie zamierzam szukać niczego innego.Pochwały za produkt ratujący z opresji należy się także Ziaji, bo w końcu to nasza rodzima marka ;)
A Wy miałyście do czynienia z Blokerem?
właśnie zaczęłam go używać i już wiem że chyba się polubimy :)
OdpowiedzUsuńTeż go używam i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmi niestety nie przypasował, piekła mnie po nim skóra...
OdpowiedzUsuńJa używam Blokera i jestem również na tak :) Tylko, tak, jak napisałaś, trzeba pamiętać, żeby używać go zgodnie z instrukcją.
OdpowiedzUsuńkurcze chyba jednak będę musiała się kiedyś dokładniej mu przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go już ale nigdzie nie mogłam znaleźć żadnej recenzji :/
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńooo fajnie ze o tym piszesz jutro zajrze do rossmana:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam z nim do czynienia ;)
OdpowiedzUsuńużywałam jest super:) działa !:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoo a to ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJa zastanawiałam się nad kupnem etiaxilu, ale może zacznę od ziaji - wiadomo różnica w cenie jest ogromna ;)
OdpowiedzUsuńI love this city too :) Beautiful blog :)
OdpowiedzUsuńOooo super recenzja, chciałam sobie to kupić,a le zrezygnowałam, bo bałam się ze nie będzie działać ;)
OdpowiedzUsuń