Recenzja Calmaderm
Witam,ja już po wszystkich egzaminach, mogę się pochwalić, że zdanych ;) i nadrabiam zaległości, bo mam kilka nieopublikowanych zestawów i recenzji i od tego właśnie zaczynam;)
Jakiś czas temu( szczerze mówiąc to parę miesięcy temu;) rozpoczęłam testowanie kosmetyków pielęgnacyjnych Calmaderm.
Dłuższy czas ich użytkowania sprawił, że mogłam je "poznać" jak najlepiej, a teraz chętnie podzielę się z Wami moją opinią !
**Krem do rąk Dermactol**
Niby krem do rąk o taki podstawowy kosmetyk, ale przy jego wyborze trzeba się dobrze zastanowić czego oczekujemy i za jaką cenę.
Muszę przyznać, że wiele razy "nabrałam" się już na piękny zapach lub co gorsza kolor, a gdy przyszło co do czego, bardzo żałowałam swojego wyboru.
Dlatego w tym przypadku w parze z nierzucającym się w oczy opakowaniem idzie naprawdę świetny produkt, który poradził sobie zarówno z codzienną, dotychczasową pielęgnacją, jak i z utrzymującymi się od kilku dni niskimi temperaturami.
Muszę przyznać, że wiele razy "nabrałam" się już na piękny zapach lub co gorsza kolor, a gdy przyszło co do czego, bardzo żałowałam swojego wyboru.
Dlatego w tym przypadku w parze z nierzucającym się w oczy opakowaniem idzie naprawdę świetny produkt, który poradził sobie zarówno z codzienną, dotychczasową pielęgnacją, jak i z utrzymującymi się od kilku dni niskimi temperaturami.
Składniki:masło shea,oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny,aloes
+ szybko się wchłania
+ dosyć szybko regeneruje popękany naskórek
+ przynosi ulgę skórze zniszczonej niską temperaturą
+ wydajny - mała kropla wystarczy by pokryć całą dłoń
+ możliwość stosowania także na twarzy i ustach( czyli takie 3 w 1 ;)
Czyli jak to nazywam "krem całoroczny" dzięki któremu nie musimy szukać nowego kremu na zimę, bo ten świetnie sprawdzi się przez cały rok.
**Krem do stóp Dermactol**
Zazwyczaj nie widzę potrzeby używania tego typu kosmetyku, ale po kilku użyciach stwierdziłam, że chyba jednak warto.Zauważyłam poprawę, skóra stała się bardziej nawilżona i zmiękczona, a co ważne krem zawiera Pantenol, który poradzi sobie nawet z bardzo suchą skórą.
+ nawilża
+ jest wydajny
+ przynosi ukojenie skórze zmęczonej
+ różnicę można zauważyć już po pierwszym użyciu.
A teraz czas na dwa Hity, które najbardziej przypadły mi do gustu:
**Żel Aloe Vera**
Mój ulubieniec !
Zawiera aż 90% ekstraktu z aloesu
+ żelowa konsystencja
+ natychmiastowe uczucie chłodzenia
+ idealny na ukąszenia, w moim przypadku niezastąpiony na "pozostałości po komarach" ;)
+ możliwość stosowania na uczulenie
+ w składzie sama natura :)
+ nie zawiera barwników
+ możliwość stosowania po opalaniu
I kolejny hit według mnie.W samym działaniu podobny do swojego poprzednika:
**Balsam Panthe Vera**
Zawiera aloes, panthenol i olejek jojoba.Przyda się zarówno gdy mamy większe problemy ze skórą, a także wtedy gdy chcemy zwyczajnie poprawić jej stan.
Uwielbiam wszystkie chłodzące kosmetyki, a szczególnie te, które chłodzą nie tylko na opakowaniu, ale w praktyce !
Myślę, że świetnie sprawdzi się na opalonej, podrażnionej skórze i za kilka miesięcy sprawdzę czy się nie myliłam ;)
Uwielbiam wszystkie chłodzące kosmetyki, a szczególnie te, które chłodzą nie tylko na opakowaniu, ale w praktyce !
Myślę, że świetnie sprawdzi się na opalonej, podrażnionej skórze i za kilka miesięcy sprawdzę czy się nie myliłam ;)
+ wygodne opakowanie z pompką
+uczucie chłodzenia zaraz po zastosowaniu
+ regeneruje, a jednocześnie odżywia
+ możliwość stosowania po opalaniu, depilacji, itp.
I co najważniejsze kosmetyki NIE były testowane na zwierzętach !
Mam nadzieję,że moja opinia się komuś przyda,a tymczasem zapraszam Was na stronę gdzie możecie zapoznać się z ofertą Calmaderm:
http://www.calmaderm.pl
http://www.calmaderm.pl
Zapamiętam sobie na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam nigdy tych skometyków;D ale recenzja super !
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój blog;)